Witajcie w nowym roku kochani. Mam nadzieję że jego pierwsze dni przyniosły Wam wiele radości i pozytywnych zmian. Mi jedynie smutek, bo musiałam uśpić moją 8letnią kotkę...
Pomimo to nie poddaję się i wkraczam w 2013 z pozytywnym nastawieniem do życia i głową pełną pomysłów. Sylwestra spędziłam dość kameralnie, w gronie przyjaciół i chłopaka, ale mimo to bawiłam się świetnie ubrana w fioletową sukienkę New Looka, opaskę ze stroikiem za trzy złote i kapcie.
Dzisiejsze spontaniczne zakupy w lumpeksie w drodze ze szkoły wzbogaciły moją szafę o prawdziwe skarby. Najważniejszym nabytkiem są srebrne brokatowe spodnie z podwyższonym stanem, czyli mój absolutny must have na zbliżające się miesiące. Punkt drugi to prosta, skrząca się spódniczka do połowy uda. Znalazłam również elektrycznie niebieską, zwiewną koszulkę w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. W połączeniu z jeansami stworzy seksowny, ale niezobowiązujący look.
Uwielbiam lumpeksy. Mogę w nich zdobyć unikalne, nieraz świetne jakościowo rzeczy niemalże za bezcen. I po co komu "tiszert" za 99pln?
Gdyby ktoś zadał mi pytanie - gdybym była zwierzęciem to jakim - bez zastanowienia odpowiedziałabym że sroką. Kocham wszystko co się błyszczy. Moim zdaniem nie cekiny, brokat i połyskujące tkaniny nie są "dozwolone" jedynie w okresie karnawału. Rozświetlą nawet zwykły, szary dzień, wyrwą z rutyny i podkolorują nieco tą naszą szarą, polską rzeczywistość.
Czemu musiałaś ją uśpić? Co się stało?
OdpowiedzUsuń1 i 2 baaaardzo, ale ta bluzka jest dziwaczna, Tosiaku! <3
OdpowiedzUsuńwiem ze jestes z Chorzowa, powiedz gdzie jest lumpeks z takimi świetnymi rzeczami? :)
OdpowiedzUsuńkoło telepizzy na wolności :) ale ogólnie szukaj w małych lumpeksach na zadupiach, a unikaj tych popularnych bo tam wszystko jest wykupowane z prędkością światła :) polecam taki ogrooomny w Rudzie <3 podzielone na wagę i wycenę i też można znaleźć perełki!
OdpowiedzUsuńdzięki:) pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńw jakich kupujesz lumpeksach ?
OdpowiedzUsuń